Włocławscy policjanci rozwiązały sprawę kradzieży, która wstrząsnęła lokalną społecznością. Mężczyzna podszywający się pod elektryka okradł dwie starsze panie, a jego działania doprowadziły do zatrzymania recydywisty, który teraz stanie przed wymiarem sprawiedliwości.
- Włocławek w szoku po serii kradzieży. Kto stoi za tymi przestępstwami?
- Policja działa szybko. Zatrzymanie recydywisty w Toruniu
Włocławek w szoku po serii kradzieży. Kto stoi za tymi przestępstwami?
Na początku lutego 2025 roku mieszkańcy Włocławka zostali zszokowani informacjami o kradzieżach, które miały miejsce w mieszkaniach dwóch starszych kobiet. Pierwsza z nich, 89-letnia włocławianka, zgłosiła kradzież pieniędzy 28 stycznia, a trzy dni później kolejna ofiara, 77-latka, również straciła swoje oszczędności. Obie sytuacje miały podobny przebieg – mężczyzna oferujący pomoc w usunięciu rzekomej awarii prądu wykorzystał nieuwagę lokatorek i ukradł ich pieniądze.
Policja działa szybko. Zatrzymanie recydywisty w Toruniu
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu natychmiast podjęli działania mające na celu ustalenie sprawcy tych przestępstw. Dzięki skrupulatnej analizie dowodów oraz współpracy z policją w Toruniu udało się wytypować i zatrzymać 55-letniego mężczyznę, który był już wcześniej karany za podobne czyny. Jego zatrzymanie to efekt intensywnej pracy śledczych, którzy nie ustali w dążeniu do sprawiedliwości dla poszkodowanych.
Teraz podejrzany usłyszał dwa zarzuty kradzieży, co może skutkować surowszą karą ze względu na jego recydywistyczną przeszłość. Przestępstwo to zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Mieszkańcy Włocławka mogą czuć się nieco bezpieczniej, wiedząc, że policja skutecznie działa na rzecz ochrony ich mienia.
Źródło: KMP we Włocławku
