Sezon rejsów po Zalewie Włocławskim zakończył się z uśmiechem pasażerów mimo kaprysów pogody

Na nabrzeżu panowała mieszanka słońca, chmur i rozmów o kolejnych planach. We Włocławku rejsy po Zalewie przyciągały zarówno stałych bywalców, jak i osoby szukające weekendowej odmiany. Organizatorzy podkreślają, że najważniejsze były dobre nastroje na pokładzie i powroty pasażerów w kolejnych miesiącach. Atmosfera na falach okazała się cenniejsza niż idealna pogoda.
- Bilans sezonu na Zalewie Włocławskim
- Frekwencja, podziękowania i spojrzenie w przyszłość we Włocławku
Bilans sezonu na Zalewie Włocławskim
Sezon rejsów odbywał się przez kilka miesięcy i został zakończony po zakończeniu październikowych kursów. Mimo że pogoda nie zawsze dopisywała, operatorzy zauważali stałe zainteresowanie — sprzedano łącznie 2580 biletów. Rejsy odbywały się od majówki aż do 10 października, co pozwoliło na przeprowadzenie wielu popołudniowych i weekendowych wypraw po akwenie.
Na pokładach często dało się usłyszeć rozmowy o historii okolicy i planach na przyszłość. Dla wielu pasażerów to był sposób na inny ragtime dnia codziennego — chwila relaksu na wodzie, spacer po falach i okazja do spotkania ze znajomymi.
Frekwencja, podziękowania i spojrzenie w przyszłość we Włocławku
Organizatorzy publicznie dziękowali pasażerom za udział i dobre nastroje podczas całego sezonu. W komunikacie podkreślono wdzięczność za uśmiechy i wspólne przygody na trasach po Zalewie. Liczba sprzedanych biletów pokazuje, że pomimo kaprysów pogody rejsy cieszyły się zainteresowaniem.
Plany na kolejny sezon już pojawiają się w rozmowach organizatorów i entuzjastów żeglugi. W podsumowaniu zapowiedziano powrót na trasy w 2026 roku, zapraszając tych, którzy jeszcze nie zdążyli wsiąść na pokład, oraz stałych pasażerów, by spotkać się ponownie nad wodą.
na podstawie: UM Włocławek.
Autor: krystian