Włocławscy policjanci zatrzymali 31-latka, który podpalał pergole śmietnikowe. Śledczy przedstawili mężczyźnie kilkanaście zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia o łącznej wartości niemal 300 tysięcy złotych. Podejrzany już trafił do aresztu tymczasowego, a ponieważ jest recydywistą musi liczyć się z surową karą.
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji we Włocławku analizowali sprawy podpaleń śmietników, do jakich dochodziło od ubiegłego roku na terenie miasta. Kryminalni wpadli na trop mieszkańca Włocławka. W miniony piątek (17.02.2023) przystąpili do działania i zatrzymali do sprawy 31-latka.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie włocławianinowi 14 zarzutów uszkodzenia mienia. Mundurowi ustalili, że mężczyzna jest odpowiedzialny za serię podpaleń śmietników, do jakich dochodziło od kwietnia 2022 roku do lutego bieżącego roku. Potwierdził to, między innymi przeprowadzony przez policjantów eksperyment procesowy, podczas którego zatrzymany wskazał miejsca, gdzie podpalał pergole śmietnikowe.
Mundurowi ustalili ponadto, że mężczyzna był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu, dlatego teraz, jako recydywiście, grozi mu surowsza kara.
W minioną sobotę (18.02.2023), na wniosek śledczych, sąd zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny tymczasowy areszt.