Na czym polega metoda OMO?

Podstawową czynnością w zakresie pielęgnacji włosów jest ich mycie. Trzeba jednak wiedzieć, że na świadomą pielęgnację składa się więcej kroków. Warto zapoznać się np. z metodą OMO. To niewątpliwy trend, dlatego dobrze jest dowiedzieć się, na czym polega i w czyim przypadku się sprawdzi.

Metoda OMO, czyli?

Nie wszystkie osoby mogą zdawać sobie sprawę, że istnieją różne metody mycia włosów. Jedną z nich jest metoda OMO. To skrót od słów Odżywka-Mycie-Odżywka. Coraz częściej przewija się ona we wpisach blogerek i zyskuje szerokie grono zwolenniczek. Dzieje się tak ze względu na to, że zapewnia ona niesamowite efekty. Ta metoda gwarantuje włosom maksymalną ochronę przed przesuszeniem oraz zniszczeniem. To skuteczny sposób na głęboką regenerację i natychmiastową poprawę stanu włosów. Sprawdza się ona w przypadku każdego ich rodzaju. Spuszone kosmyki zostają wygładzone, suche – odżywione, matowe odzyskają blask, natomiast z kręconych zostanie wydobyty idealny skręt. Warto jednak pamiętać o dobraniu właściwych produktów. Instrukcja stosowania tej metody jest niezwykle prosta.

Metoda OMO – korzyści

Korzystanie z metody OMO przy każdym myciu sprawia, że pasemka zostaną dogłębnie nawilżone i zabezpieczone przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, np. promieniowania słonecznego, wiatru, mrozu, deszczu, a także codziennej stylizacji. Łuski włosa są mniej podatne na zniszczenia i odzyskują gładki, lśniący oraz zdrowy wygląd. Z tego rozwiązania skorzystają m.in. posiadaczki włosów suchych i zniszczonych oraz farbowanych, które przez dłuższy czas zachowają blask i wyrazisty kolor. Włosy rozjaśniane nie będą się przesuszały. Choć metoda ta wymaga poświęcenia większej ilości czasu niż tradycyjna, warto zdecydować się na jej stosowanie, by móc cieszyć się pięknymi, nawilżonymi i odżywionymi kosmykami.

Jak wygląda mycie włosów metodą OMO?

Pierwszym krokiem jest użycie odżywki. Włosy i skórę głowy należy delikatnie zwilżyć, a potem na końcówki, nie wyżej niż do linii uszu, nałożyć pierwszą odżywkę, jeszcze przed myciem. Pozostawia się ją na kilka minut, aż produkt otoczy końcówki warstwą ochronną, która zapobiega przesuszaniu i naruszaniu włosów w trakcie mycia. Kolejny etap to mycie. Bez spłukiwania odżywki należy nałożyć szampon u nasady włosów i dokładnie umyć skórę głowy. Jeśli szampon pieni się zbyt słabo, warto zastosować metodę kubeczkową. Polega ona na zmieszaniu odpowiedniej ilości produktu z niewielką ilością wody i nałożeniu go na skórę głowy. Szampon powinien delikatnie spływać po całej długości włosów w trakcie spłukiwania. Umożliwi to ich delikatne oczyszczenie, bez konieczności ich pocierania oraz szarpania. Ostatnim etapem metody OMO jest znów użycie odżywki. Należy ją nałożyć po spłukaniu poprzednich produktów, odczekać 2 minuty i spłukać letnią wodą. Zadaniem drugiej odżywki jest zamknięcie rytuału OMO, a także wzbogacenie włosów w substancje odżywcze i ochronne. To właśnie ten etap jest kluczowy dla uzyskania efektu gładkich, zregenerowanych oraz błyszczących włosów.

Artykuł powstał przy współpracy z serwisem Teoria Kobiety