Włocławscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali podczas wczorajszej (31.03.2021) służby trzech nietrzeźwych kierujących, którzy wsiedli do swoich pojazdów i wyjechali na drogi. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego zatrzymania nietrzeźwego kierującego doszło po godzinie 4 w Szpetalu Górnym na ulicy Włocławskiej. Z relacji świadka wynikało, że kierowca forda najprawdopodobniej w stanie nietrzeźwości podczas wjeżdżania na stację paliw najechał na krawężnik i uszkodził zawieszenie swojego pojazdu. Po dotarciu na miejsce mundurowi sprawdzili trzeźwość 41-letniego kierującego pojazdem, które wykazało u niego prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mieszkaniec gminy Fabianki nie posiadał uprawnień do kierowania i za to wykroczenie został ukarany przez policjantów ruchu drogowego mandatem karnym.
Drugi z nieodpowiedzialnych kierowców został zatrzymany tuż po godzinie 7 przez policjantów ruchu drogowego w miejscowości Telążna Leśna (gm. Włocławek). Powodem zainteresowania się kierowcą był brak zapiętych przez niego pasów bezpieczeństwa. Jednak to nie był koniec jego kłopotów, bo urządzenie do badania stanu trzeźwości pokazało u 54-latka prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo w policyjnym systemie wyszło na jaw, że kierowca ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Oprócz odpowiedzialności za jazdę w stanie nietrzeźwości mundurowi sporządzili wniosek do sądu w sprawie popełnionych wykroczeń.
Ostatniego nietrzeźwego kierującego funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali przed godziną 19 w miejscowości Przerytka (gm. Włocławek). Podczas kontroli drogowej policjant nabrał podejrzeń co do trzeźwości kierującego, które postanowił zweryfikować. Intuicja nie zawiodła go, a urządzenie wykazało u 57-latka prawie promil alkoholu w organizmie.
Każdy z opisanych kierowców za swoje negatywne zachowanie na drodze tj. jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi im wysoka grzywna i 2 lata pozbawienia wolności.
