Policjanci zatrzymali 61-latka, który przewoził towar bez wymaganych znaków akcyzy. Mundurowi znaleźli w aucie 30 tysięcy nielegalnych paczek papierosów i prawie 15 kilogramów „trefnej” krajanki tytoniowej, dlatego mężczyzna odpowie za paserstwo akcyzowe. Straty na rzecz Skarbu Państwa oszacowano na kwotę ponad 760 tysięcy złotych.
Policjanci patrolujący odcinek autostrady A-1 pod Włocławkiem zwrócili uwagę na nietypową jazdę dostawczego renault. Auto często zmieniało pas ruchu, po czym zwalniało i znowu przyśpieszało. Funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się sprawie i gdy tylko mieli taką możliwość, zatrzymali pojazd do kontroli drogowej.
Kierowca był trzeźwy, a przewożony przez niego ładunek, przynajmniej na pierwszy rzut oka, nie budził zastrzeżeń. Jednak po dokładniejszym sprawdzeniu, okazało się, że poza meblami mężczyzna wiezie coś jeszcze. Policjanci znaleźli w aucie papierosy bez wymaganych znaków akcyzy i nielegalną krajankę tytoniową.
Mężczyzna został zatrzymany, a „trefny” towar zabezpieczony. Okazało się, że jest to prawie 15 kilogramów krajanki tytoniowej i 30 tysięcy paczek papierosów bez wymaganych znaków skarbowych.
Zatrzymany 61-latek usłyszał zarzut z kodeksu karnego skarbowego i musi liczyć się z konsekwencjami. Poza przepadkiem mienia, grozi mu również wysoka grzywna albo kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie te kary łącznie.
Straty na rzecz Skarbu Państwa oszacowano na kwotę ponad 760 tysięcy złotych.