W weekend doszło do tragicznego wypadku z udziałem 38-letniego motocyklisty. Niestety mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala. Mundurowi zatrzymali ponadto 4 nietrzeźwych kierujących, a 2 osoby utraciły prawo jazdy i ukarane zostały mandatem karnym za znaczne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym.

Miniony weekend (03-05.06.22) na drogach naszego regionu zakończył się niestety tragicznie. W niedzielę (05.06.22) po godz. 19.00 na włocławskich bulwarach doszło do wypadku z udziałem 38-letniego motocyklisty, który niestety zmarł po przewiezieniu do szpitala. Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny z udziałem biegłego sądowego z dziedziny wypadków drogowych i zabezpieczyli do sprawy motocykl honda, którym przemieszczał się 38-latek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna, jadąc od strony ulicy Gdańskiej w kierunku ulicy Ogniowej, stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w krawężnik, znak drogowy i stojące na parkingu auto. Obecnie trwają dalsze czynności mające na celu dokładne wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Podczas pełnionych służb policjanci sprawdzali czy użytkownicy dróg stosują się do przepisów drogowych, w tym czy przestrzegają obowiązujących ograniczeń prędkości, zwłaszcza w obszarze zabudowanym. Przeprowadzone w tym zakresie kontrole zakończyły się zatrzymaniem kierującym na 3 miesiące prawa jazdy i nałożeniem mandatu karnego. Były to konsekwencje zbyt szybkiej jazdy na ulicy Toruńskiej (04.06.22) i Alei Królowej Jadwigi (05.06.22). W pierwszym przypadku kierowca audi jechał 106 km/h, na odcinku gdzie obowiązywało ograniczenie do „pięćdziesiątki”. Z kolei drugi kierujący jechał mazdą z prędkością 137 km/h pomimo ograniczenia do 80 km/h.

Mundurowi podczas wszystkich kontroli sprawdzali także trzeźwość kierujących. Niestety w 4 przypadkach kontrole wykazały, że kierowcy są pod wpływem alkoholu. Niechlubną rekordzistką w tym gronie okazała 46-letnia kierująca oplem. Informacja w tej sprawie trafiła do służb od świadka, który jadąc drogą K-62 zauważył w Pikutkowie stojący na poboczu pojazd. Od siedzącej za kierownicą kobiety wyczuwalna była woń alkoholu, a przeprowadzone przez policjantów badanie trzeźwości wykazało ponad 4 promile alkoholu w organizmie kobiety.

Wszyscy ci nieodpowiedzialni kierujący muszą się teraz liczyć z konsekwencjami prawnymi jazdy pod wpływem alkoholu. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną. Policjanci już zatrzymali kierowcom prawa jazdy.