Podczas wydłużonego majowego weekendu włocławscy mundurowi odnotowali 17 kolizji drogowych i ujawnili 7 nietrzeźwych kierujących. Ponadto zatrzymali prawa jazdy 8 kierowcom, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym.
Podczas minionego weekendu (30.04.21-03.05.21) włocławscy policjanci nie odnotowali żadnego wypadku drogowego, a 17 zdarzeń zakwalifikowali jako kolizje.
Niestety nie zabrakło kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Mundurowi ujawnili 8 takich nieodpowiedzialnych kierujących. Niechlubnym rekordzistą w tym gronie był 35-letni włocławianin, który na ul. Kilińskiego prowadził citroena mając w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Wszystkie te osoby muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi swojego postępowania, za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 2 lat więzienia.
Dodatkowo jednego z kierowców może czekać dotkliwsza kara. Podczas kontroli drogowej na ul. Bojańczyka okazało się bowiem, że 27-latek prowadził fiata nie tylko pod wpływem alkoholu, ale też pomimo obowiązującego go zakazu prowadzenia pojazdów. Za złamanie tego zakazu grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony weekend mundurowi namierzyli też 8 kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość. Wszyscy jechali ponad „setką” na odcinku, gdzie obowiązywała „pięćdziesiątka”. Najwięcej dozwoloną prędkość przekroczyła 32-latka, która na terenie gm. Lubień Kujawski prowadziła skodę z prędkością 121 km/h. Nadmierny pośpiech skutkował zatrzymaniem kierowcom praw jazdy. Ponadto 7 z nich ukaranych zostało przez policjantów mandatami, a w przypadku jednego kierującego sprawa będzie miała swój finał w sądzie.