Włocławska drogówka wyeliminowała z ruchu kierowcę, który zdecydował się prowadzić auto pomimo tego, że wcześniej pił alkohol. Badanie wykazało, że miał w organizmie 2,6 promila. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie 43-latkowi może teraz grozić kara do 2 lat więzienia.

Wczoraj (09.03.2021 r.) przed godziną 21.00 funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy pełnili służbę na terenie Szpetala Górnego zwrócili uwagę na jadące w kierunku mostu renault. Jego kierowca na widok radiowozu wykonał gwałtowny skręt i zatrzymał auto na drodze wewnętrznej.

Mundurowi postanowili bliżej przyjrzeć się tej sytuacji i przeprowadzili kontrolę drogową. Za kierownicą renault siedział 43-letni włocławianin, od którego policjanci wyczuli woń alkoholu. Badanie potwierdziło, że jest nietrzeźwy, miał w organizmie 2,6 promila alkoholu.

W rozmowie z policjantami mężczyzna wyjaśnił, że gdy zobaczył radiowóz, postanowił zjechać z drogi i w ustronnym miejscu przeczekać, aż mundurowi odjadą. Ci jednak od razu nabrali podejrzeń i dzięki swojej dociekliwości udaremnili nietrzeźwemu kierowcy dalszą jazdę. Za prowadzenie auta po pijanemu 43-latkowi może teraz grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności. Prawo jazdy już zostało mu zatrzymane przez stróżów prawa.