Nowy Rok tuż za progiem. Czy jest gra, która potrafi całkowicie oderwać od rzeczywistości, porwie towarzystwo i zapewni mnóstwo zabawy? Ręce precz od kieszeni – czas na Palce w pralce!
W tej grze najważniejsze jest poczucie rytmu. Podczas rozgrywki uczestnicy klaszczą w rytm przeboju zespołu Queen We Will Rock You. Jednocześnie pokazują gesty, które mają na swoich kartach i przekazują kolejkę dalej, wywołując pozostałych graczy. Wywołany gracz musi odpowiedzieć gestem ze swojego obrazka i przekazać kolejkę do kolejnej, wybranej osoby. Pozornie proste. Gdzie tkwi zatem podstęp? W utrzymaniu rytmu i podzielności uwagi.
Każdy z graczy ma przed sobą jedną lub więcej kart z rysunkami gestów. W rytmie wybijanym przez wszystkich uczestnicy pokazują gesty kolejnych osób. Ale uwaga! Każda pomyłka oznacza otrzymanie karty Kula, a ten z graczy, który zbierze ich najwięcej, przegrywa. Nie jest łatwo być bezbłędnym, gdy wygląda to tak: dwa klaśnięcia o uda – gest gracza – dwa klaśnięcia o uda – gest innego gracza – wskazany gracz odpowiada w ten sam sposób, przekazując do kolejnej osoby…
a w tym czasie pozostali nadal wystukują rytm (dwa klaśnięcia o uda, jedno klaśnięcie dłońmi).
Dużą zaletą gry Palce w pralce jest również to, że może w niej uczestniczyć równocześnie 12 osób. Wyczucie rytmu, obserwacja współgraczy, zapamiętanie gestów biorących udział w grze – to klucze do sukcesu. Najważniejsza jest jednak zabawa, a ta jest naprawdę wyjątkowa!
Szczęśliwego (Planszówkowego) Nowego Roku!