Po otrzymaniu sygnału od świadka policjanci zatrzymali 32-latka, który chwilę wcześniej włamał się do zaparkowanej przed blokiem mazdy. Dzięki szybkiej reakcji zgłaszającego i mundurowych mężczyzna nie zdołał niczego ukraść ani zbiec. Usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do auta, za który grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (19.06.21) około godz. 4.00 nad ranem na włocławskim Michelinie. Wówczas świadek zauważył mężczyznę kręcącego się przy zaparkowanej przed blokiem maździe, a następnie przeszukującego jej wnętrze. Zorientowawszy się, że jest obserwowany, sprawca zaczął uciekać.

Zgłoszenie w tej sprawie trafiło do patrolu pełniącego służbę, który następnie niezwłocznie udał się we wskazane miejsce. Policjanci ustalili rysopis złodzieja i zaczęli jego poszukiwania, dostrzegając wkrótce mężczyznę przy jednej z pobliskich ulic.

32-letni włocławianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania kradzieży z włamaniem do auta. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.